Autor: FundacjaZL2019
Spotkania integracyjne dla seniorów w miesiącu lutym
W lutym w ramach wtorkowych spotkań seniorów odbyły się zajęcia z nowego cyklu „Senior tworzy”, podczas których panie dowiedziały się jak wykorzystać stare plastikowe butelki, czyli stworzyć „coś z niczego”.
Dużym zainteresowaniem cieszą się zajęcia muzyczne-wspólne śpiewanie oraz gry i zabawy usprawniające pamieć z cyklu „Głowa nie idzie na emeryturę”, które już na stałe wpisały się w program spotkań seniorów.
W ostatni wtorek lutego panie miały okazję poznać działanie „czytaka”- urządzenia umożliwiającego słuchanie książek osobom niewidomym i niedowidzącym. Działanie „czytaka” zaprezentowały Panie z Książnicy Beskidzkiej-Filia na Złotych Łanach.
Spotkanie wolontariuszy
W ostatni piątek w siedzibie Fundacji miało miejsce spotkanie integracyjne wolontariuszy i kandydatów na wolontariuszy. Wolontariusze wymieniali się doświadczeniami, obejrzeli również film o wolontariacie w naszej Fundacji. Gościem specjalnym była jedna z podopiecznych Fundacji Pani Rozalia, która poprzez barwne i humorystyczne opowieści pokazała jak ważna jest w jej życiu pomoc wolontariuszy. Atmosfera spotkania była wyjątkowa- licealiści i dorośli wolontariusze bardzo szybko znaleźli wspólny język, mieli też doskonałą okazję do rozmowy z podopieczną Fundacji.
Dziękujemy w imieniu własnym i podopiecznych za Waszą pomoc.
Szukamy wolontariuszki dla Jadzi
Szukamy wolontariuszki dla Jadzi !
Jadzia ma ponad czterdzieści lat i urodziła się z zespołem Downa.
Jest bardzo pogodną i sympatyczną osobą. Lubi towarzystwo. Ulubionym zajęciem Jadzi jest rysownie i kolorowanie oraz zbieranie kolorowych obrazków, zdjęć i wycinków z gazet. Jadzia chętnie słucha muzyki, zwłaszcza przebojów Zbigniewa Wodeckiego. Po śmierci obojga rodziców Jadzia zamieszkała ze swoim bratem i jego rodziną. Na co dzień uczestniczy w zajęciach Teatru Grodzkiego.
Szukamy osoby ciepłej, wrażliwej i pomysłowej, np. Ola organizowała dla Jadzi „wspólne przebieranki” w naszej siedzibie – przymierzanie ubrań w konwencji zakupów, potem oczywiście kawa; Magda organizowała dla Jadzi „warsztat plastyczny” bardzo lubiany przez Jadzię i zabierała ją na spacery. Teraz nie ma nikogo, kto choć na chwilę poświęci jej swój czas.