WYCIECZKA 31.05.2022

Za nami pierwsza w tym roku wycieczka, wybraliśmy się na Śląsk Cieszyński. Pogoda  na szczęście dopisała. Jako pierwszy zwiedziliśmy Beskidzki Dom Zielin „Przytulia” w Brennej. Obejrzeliśmy  multimedialną wystawę stałą, obrazującą funkcjonowanie ziół w kulturze i życiu codziennym górali śląskich. Wystawa była podzielona na cztery działy tematyczne: w zdrowiu i w chorobie, w rodzinnym domu, w polu i w zagrodzie, w świątek piątek i niedzielę. przybliżając Przybliżyła w ciekawy sposób historię Beskidu Śląskiego i jego mieszkańców. Eksponaty oraz zioła w formie suszonych zbiorów i modeli mogliśmy nie tylko zobaczyć, ale również dotknąć i powąchać. Na koniec zostaliśmy poczęstowani owocowo-ziołową herbatą breńską. Po zwiedzeniu Domu Zielin udaliśmy się do Górek Wielkich, gdzie czekało na nas ognisko. W oczekiwaniu na zwiedzanie wystawy w Domu Chleba wspólnie pośpiewaliśmy, napiliśmy się herbatki i zjedliśmy kiełbaskę z ogniska.  Zwiedzanie Chlebowej Chaty zaczęliśmy od zdobycia wiedzy o podstawowych zbożach i ich zastosowaniu, obejrzeliśmy maszyny dawniej wykorzystywane przy uprawie i obróbce ziarna, dowiedzieliśmy się więcej o procesie powstawania masła i twarogu i jakie sprzęty do tego wykorzystujemy. Niesamowity był pokaz dotyczący pozyskiwania miodu i ciekawostek z życia pszczół.

Po tej pierwszej teoretycznej lekcji zeszliśmy do dużej jadalni. Każdy z nas własnoręcznie formował podpłomyki z przygotowanego przez gospodarzy ciasta. Po wypieczeniu podpłomyków w piecu chlebowym, jedliśmy jeszcze ciepłe, z masłem, miodem lub smalcem, popijając kawą zbożową z mlekiem. Każdy mógł zrobić dowolną ilość. Większy głód można było zaspokoić kromką bardzo sycącego chleba z mąki żytniej na zakwasie, który także wypiekany jest co dzień w Chlebowej Chacie. Po degustacji wyszliśmy na dwór i przeszliśmy do stojącej obok stodoły, w której zgromadzono szereg narzędzi i maszyn wykorzystywanych dawniej na wsi przy uprawie i obróbce ziarna. Oprowadzanie i zajęcia prowadzone były w ciekawy, przystępny i dynamiczny sposób, okraszone szczyptą anegdot i humoru. Ta żywa lekcja historii na pewno na długo zapadnie nam w pamięć. O godzinie 17 wyruszyliśmy najedzeni  i w dobrych humorach do Bielska. Czekamy na kolejną wycieczkę.