Kategoria: Wolontariat

Dziękujemy!!!

Fundacja Aktywności Społecznej Złote Łany pragnie serdecznie podziękować VIII Liceum Ogólnokształcącemu im. Hanny Chrzanowskiej w Bielsku-Białej, w tym Pani Beacie Fajferek, jak również Zespołowi Szkół Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego i Panu Jakubowi Klimczyńskiemu za umożliwienie i doskonałe przygotowanie naszego spotkania z młodzieżą.

Serdecznie Dziękujemy!!!

Policjanci spełniają marzenia

Okazuje się, że prawdziwy policyjny dzień może spędzić nie tylko funkcjonariusz policji. Taką niezwykłą przygodę przeżyli 6-letni Michał i 18-letni Dawid, podopieczni Fundacji Złote Łany w Bielsku-Białej. A wszystko dzięki wielkim sercom mundurowych.

zdj

Policjanci z wydziału prewencji KMP w Bielsku-Białej oraz Komisariatu II spełnili marzenie Michała i Dawida, którzy chorują, ale dzięki swojej odwadze, uporowi, chęci do czerpania z życia garściami i nade wszystko zrozumieniu i wsparciu bliskich zmagają się z trudną codziennością. Każdy dzień ich życia to pokonywanie trudności, w których z wielkim poświęceniem pomagają im mamy i wolontariusz Piotr.

Obaj są pogodnymi chłopcami. Bardzo wrażliwymi, z poczuciem humoru. Interesują się wszystkim, co jest związane z policją. Dawid zbiera emblematy, czapki i akcesoria policyjne. Ma nawet własną policyjną koszulkę oraz kolekcjonerską odznakę służbową, w których uczestniczył w patrolu. Chłopcy marzą, by zostać policjantami. Bielscy policjanci postanowili spełnić to życzenie.

Dawid i Michał wzięli udział w wymarzonym patrolu radiowozem na sygnałach, mieli też okazję zobaczyć pokaz sprzętu używanego przez funkcjonariuszy z Grupy Szybkiego Reagowania. Przymierzyli policyjne czapki, hełmy, kominiarki i kamizelki. Z bliska obejrzeli tresurę psów tropiących, a w czasie wizyty w komisariacie obejrzeli pomieszczenie dla osób zatrzymanych. Na zakończenie wizyty dostali od funkcjonariuszy elementy odblaskowe oraz książeczki edukacyjne.

Źródło: http://www.bielsko.biala.pl/aktualnosci/30108/policjanci-spelniaja-marzenia-foto, 25.07.2015

 

 

Marzenia się spełniają!

Jednym z podopiecznych Fundacji Aktywności Społecznej Złote Łany w Bielsku-Białej jest osiemnastoletni Dawid poruszający się na wózku inwalidzkim, uczeń Szkoły Specjalnej. Interesuje się wszystkim, co jest związane z policją. Jego marzeniem od dzieciństwa jest zostać policjantem, poświęca wiele czasu na rozmowy o wszystkim co wiąże się z policją, jej funkcjonowaniem oraz przede wszystkim zasadami naboru do tej służby. Chcąc spełnić marzenia Dawida poprosiliśmy o pomoc w ich realizacji Panią Elwirę Jurasz, oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, która bardzo szybko zareagowała i w efekcie mundurowi z Grupy Szybkiego Reagowania Wydziału Prewencji odwiedzili Dawida w jego domu na osiedlu Złote Łany.

Czytaj więcej

Każdy ma prawo do marzeń

Niezwykłe spotkanie odbyło się w Fundacji Aktywności Społecznej Złote Łany z okazji Dnia Wolontariusza. W miniony piątek przybyli na nie wolontariusze, ich podopieczni i ludzie, którzy na razie przyglądają się tej formie wspomagania bliźnich. W różnym wieku, o różnych zainteresowaniach i profesjach, z różnym bagażem doświadczeń.

Każdy ma prawo do marzeń

 

Wolontariat polega nie tylko na dawaniu, ale i na braniu. Bo wolontariusz to człowiek szczęśliwy, który daje dużo, ale bierze zazwyczaj jeszcze więcej – przekonywała szefowa fundacji, Joanna Edelman. – Mam swojego wolontariusza i jestem szczęśliwa – zapewniała pani Róża. – Jestem sama i jeśli ktoś jest ze mną i chce ze mną rozmawiać, nic więcej mi nie trzeba. A przecież wolontariusz robi jeszcze drobne zakupy, pomaga mi w domu. Ja mogę mu dać tylko serca, ale daję całe. Pani Lidia, mama 20-letniej niepełnosprawnej Aliny, mówiła w imieniu swoim i swojej córki: – Obecność wolontariuszy daje córce chwile zapomnienia o swojej trudnej sytuacji. Obie jesteśmy wdzięczne młodym wolontariuszom, którzy chcą z nią być. Choć sami mają mnóstwo obowiązków. O sensie wolontariatu i o tym, że niepełnosprawność nie oznacza konieczności rezygnowania z marzeń, przekonywał niewidomy Paweł. Z Fundacją Aktywności Społecznej Złote Łany współpracuje od niedawna. Mimo swoich ograniczeń, żyje tak intensywnie i tak niezwykle, że aż trudno w to uwierzyć. – Każdy ma prawo do marzeń. Choć choroba spowodowała, że muszę rezygnować z wielu z nich, nie poddaję się. Mam 42 lata, od 7. roku życia tracę wzrok, 7 lat temu choroba posunęła się tak znacznie, że straciłem samodzielność. Moje dotychczasowe życie załamało się. Odzyskało sens, gdy spotkałem wolontariuszy. Nurków. Teraz, dzięki nim, nurkowanie jest moją pasją. Poza tym podróżuję. Poznałem wielu ciekawych ludzi działających w fundacjach. Stworzyłem własny projekt, dzięki któremu chciałem pojechać do Afryki. Miałem środki, ale nie znalazłem nikogo, kto chciałby mi towarzyszyć. W końcu pojechałem z kolegą, który też nie widzi. Nie było jednak bezpiecznie i na kolejną wyprawę szukałem do skutku osoby widzącej. Po tych doświadczeniach założyłem fundację „Krecik w podróży”, zajmującą się organizowaniem wypraw dla osób niewidzących i niedowidzących. Mam nadzieję, że w przyszłym roku ruszy. Sam od 6-7 lat szukam dla siebie asystenta. Stukam do wielu drzwi, żeby w Bielsku-Białej powstała „instytucja” asystenta osoby niepełnosprawnej. Funkcjonuje w innych miastach, u nas jakoś nie udaje się tego zorganizować. Normalnie nigdy nie będziemy żyli, ale moglibyśmy żyć normalniej. Poza nurkowaniem i podróżowaniem uprawiam też sport, biorę udział w zajęciach kung-fu. Staram się walczyć ze stereotypami, ale w wielu miejscach natrafiam na mur – mówił w piątek pan Paweł. Wanda Then

 

Źródło: Kurier Radia Bielsko, 11.12.2014